czwartek, 20 grudnia 2012

"Kochany Pamietniczku..."

..., przepraszam, ze Cie tak zaniedbalam. Obiecuje, ze zaraz po swietach sie Toba zajme. A moze juz w swieta? Badz cierpliwy i rosnij zdrowo... ;-)

Twoja JA

niedziela, 21 października 2012

Koszyczek. I jeszcze jeden koszyczek.


  Kupilam 2mm druty do dziergania i uzywam ich, jak do tej pory, tylko do skrecania rurek z gazet. I odkad je mam, rurki kreca sie w tempie ekspresowym. Niedlugo gazet mi zabraknie. Poza tym sa ciensze i sztywniejsze od poprzednich, a gotowe koszyki wygladaja lepiej, co zostalo sprawdzone ostaniej nocy.


  Wybralam co kolorowsze rurki i zrobilam z nich to

 

 Usztywnilam go drutami, wiec jest calkiem mocny i wyglada dosyc ladnie, nawet bez malowania. Chcialabym go jakos zakonserwowac, ale wiem z doswiadczenia, ze nawet bezbarwny lakier zmienia kolor papieru, a tego pragne uniknac. 

       Dla porownania, inny koszyk, polakierowany bezbarwnym lakierem w sprayu.






           Tutaj wyraznie widac roznice koloru





             Wiecej zdjec. Bo zrobilam i nie chce, zeby sie zmarnowaly.




















   

                       Post zgloszony do  Tworczego Weekendu 61  Zapraszam do zabawy.

Sukienusie


  Male, proste i slodkie. Na polroczna panienke. Wydziergane na probe z mieciutkiego, cienkiego akrylu, przeznaczonego na dzieciece ubranka. Zrobilam je juz jakis czas temu i lezaly sobie w kufrze, czekajac na swoja kolej.

                                     

                                                 Zolta z zielonymi wstazkami i kokardka u dolu




                            I biala z bialymi wstazkami, kokardka u dolu i kwiatkiem pod szyja.



                                                  Do kompletu zrobilam opaske z kwiatkiem



                               

                                   Opaska z kokarda. Nie do kompletu. Ot, tak sobie zrobiona.






piątek, 19 października 2012

Blue Citron-ek

  W koncu zblokowalam Citrona. Nawet po naciagnieciu jest mniejszy, niz sie spodziewalam, ale cudownie mieciutki i cieply. Jestem tym zaskoczona. Welna Malabrigo lace jest przecudowna i napewno bede z niej czesto korzystala. Chusta sie swietnie uklada i mysle, ze taka dzianinka (wzor rowniez) nadaje sie na cienka sukienke. Nawet slubna :-)








     Zdjecia zrobione na szybko, byle jak i nie udalo mi sie uchwycic rzeczywistego odcienia chusty.

środa, 17 października 2012

Dzien owocny...


 ...chociaz sie jeszcze nie skonczyl. Trzy koszyczki i podkladka pod talerz susza sie na murku przed domem.
Za domem schnie "lakierobejcowana" owalna taca, czeka na kolejna warstwe. Obiadokolacja sie gotuje...
Moze to niezbyt wiele, ale pracowalam dzis i czuje sie usprawiedliwiona :)





Koszyczki marnej jakosci, krzywulce, co najmniej w jednym miejscu pomylilam splot, ale do moich planow beda idealne.

Natomiast taca od spodu wyglada tak



Niestety, na dzis juz koniec malowania, bo wlasnie zaczelo padac...

poniedziałek, 15 października 2012

czwartek, 6 września 2012

I tylko lista blogow rosnie...

Tych, ktore odwiedzam. Przyznaje sie bez bicia, ze zagladam tu codziennie. Sprawdzam nowosci na znajomych blogach, czesto dodaje nowe i ulatniam sie chylkiem. Trzeba z tym skonczyc. Mam kilka nowych prac i jest o czym pisac. Pogonie tylko lenia i wroce...

poniedziałek, 23 lipca 2012

Fairy Web skonczona

...wyglada tak.



Po blokowaniu ma wymiary 195/100 cm







 










 




 
Zlozona w trojkacik i... buch do kuferka


   Jestem z niej zadowolona. Z siebie, moze nieskromnie, tez. Wybralam juz nastepny wzor i tym razem przyjdzie mi sie zmierzyc z rzedami skroconymi.
   Najpierw jednak skoncze nastepny koszyk i dwa kocyki, na co daje sobie dwa tygodnie. Oby...

środa, 11 lipca 2012

Knit knit...

 
    Chusta rosnie.  Powoli, ale sukcesywnie.  Na srodku ma ponad 70cm i widac juz wzorek, co mnie baaaardzo cieszy, bo calkiem porzadnie wyglada.  Jeszcze mnie nie nudzi jej dzierganie...  Mam na zylce ok. 250 oczek i ciagle zaskakuje mnie moment dotarcia do konca rzedu... To juz?  Tak szybko?








Chcialabym skonczyc ja w najblizszy weekend i zajac sie juz spokojnie innymi projektami.

  Co to ja... A!  Wachlarz!   No i chcialabym wziac w tym tygodniu udzial w "Tworczym weekendzie", ale nie pamietam, ktora z dziewczyn organizuje te zabawe na swoim blogu... Musze poszukac. A moze ktoras z Was wie i oszczedzi mi troche czasu?  Prosze :-)  

sobota, 7 lipca 2012

Podkladki pod kufle


Dzis zrobilam zielony komplet, ktory prezentuje sie tak























 Kolor najnaturalniej wyglada na tym zdjeciu





Zrobione ze 100% merceryzowanej bawelny i bardzo ladnie wygladaja na mojej drewnianej skrzyni.


                                                                          ***


 Przy okazji umieszcze tu zdjecia podstawek kwadratowych, zrobionych sporo wczesniej i pokazywanych juz chyba wszedzie, gdzie to mozliwe, ale chce je miec rowniez na blogu...







 






poniedziałek, 2 lipca 2012

Kawalek dzianinki - Fairy Web by DROPS

  Poprzedniej nocy, po zrobieniu koszyczkow, wyszperalam wzor i zaczelam robic na drutach kolejna chuste. Jest ladna, a jednoczesnie wystarczajaco prosta do wykonania przez niedoswiadczona w tego typu robotkach osobe.

 Po kilku godzinach dlubania, szmatka wyglada tak





  Czyli... nie wyglada. Jeszcze, mam nadzieje.  "Robi sie" dosyc przyjemnie i szybko, a strate czasu na przerabianie trzech oczek razem tak, aby srodkowe bylo na wierzchu, nadrabiam dziergajac lewa strone. Moze ktoras z Was zna jakias sztuczke, jak zrobic to w miare sprawnie?

  Emocje zwiazane z rozpoczeciem nowego projektu troche juz opadly, wiec mam nadzieje dzis spokojnie zasnac. Na jutro planuje wielka produkcje papierowych rurek. Po pracy raczej nie bede w stanie bawic sie drutami, wiec... robotka w kat, do weekendu...

niedziela, 1 lipca 2012

Sauté

   Dorobek konczacego sie wlasnie weekendu.  Papierowiklinowy debiut.  Dwa wytworki, ktore moze "beda wygladaly" po malowaniu, a moze nie... Mimo wszystko, nie zamierzam sie poddawac i bede trenowac, bo chce.  Poddac sie natomiast moge Waszej miazdzacej krytyce...























  Korzystalam z  kursu , na ktory link dostalam od Ani Krucko.


 Weekend zaowocowal rowniez nowymi dziewiarskimi pomyslami, ale o tym kiedy indziej...

piątek, 29 czerwca 2012

Cos dzis krece

  Postanowilam odpoczac od wloczkowej roboty. Zaopatrzylam sie wiec w gruby plik "Metra" i bede dzis zwijala rurki, a moze nawet uda mi sie cos wyplesc...  Papierowa wiklina  :-)  Potrzebuje kilku koszyczkow
 i  nie mam zamiaru ich kupowac, dopoki sie nie przekonam, ze sama nie potrafie zrobic.
  Zycze sama sobie powodzenia i zabieram sie do krecenia.

środa, 27 czerwca 2012

Pracuje...

...cale trzy dni w tym tygodniu. Prace mam "bezmyslna", wiec moge knuc caly dzien spiski i planowac, czego to ja nie zrobie po powrocie do domu... Wiadomo, czego nie zrobie?  Oczywiscie.  Nie wyciagne tego bialego kocyka z dna kufra, zeby zrobic mu ladna koroneczke wokol... Nie zblokuje dwoch chust, ktore tez po zrobieniu schowalam w skrzyni... Nie wypiore, ani nie wykrochmale obrazka, wyhaftowanego richelieu, ktory czeka na oprawienie (dobrze, ze mi sie przypomnialo)...Nie zrobie tysiaca innych rzeczy, ktore bym chciala i powinna... Zmeczona zbyt jestem i nie moge sie skoncentrowac na niczym konstruktywnym. A powinnam, bo plany na najblizsze stulecie mam baaaaardzo ambitne.  Coz, trzeba bedzie sie jakos przemoc i popracowac, a tymczasem...



  Jakis czas temu zrobilam na szydelku okolo dwudziestu malych serwetek-podkladek  i jedna wieksza serwetke do kompletu. Pokazywalam je nawet gdzies kiedys w trakcie roboty. Teraz mozecie je obejrzec w pelnej krasie...

   Komplet - filetowa serwetka z czterema  podkladkami








 I sama serwetka




   Pozostale listki zapakowalam po szesc sztuk i jeden zestaw powedrowal na wymianke, a drugi czeka na wlasciciela.

 
   Dziergalam je "na oko", korzystajac ze zdjecia, ktore na FB umiescila Monika "Monawmona" - bardzo zdolna i wszechstronnie utalentowana rekodzielniczka. Warto zajrzec na jej bloga Rekodziela Monawmony , polecam z calego serca :-)
  

poniedziałek, 25 czerwca 2012

Czapelutki


      Czapeczki?  Kapelusiki?  Dla trzymiesiecznej malej damy. Zrobione na szydelku z miekkiego, bardzo milego dla skory akrylu.  Biale z kolorowymi dodatkami.



Pierwszy - z fioletowozielona wstazeczka.






Drugi - z zielona







Trzeci - z biala satynowa wstazka i seledynowymi kwiatkami



Jak widac, wszystkie sa zrobione na podstawie tego samego wzoru i roznia sie tylko dekoracja.